Co musisz wiedzieć przed zakupem kontrolera Pioneer DDJ-REV7
opinia, test DJ & SOUND

W teście DJ & SOUND kontrolera Pioneer DDJ-REV7 nie będę szczegółowo opisywał funkcji urządzenia, ponieważ od tego jest instrukcja obsługi (brak w języku polskim), za to skupię się na tym, czego się z niej nie dowiemy, a o czym warto wiedzieć przed ewentualnym zakupem tego najdroższego w historii kontrolera programu Serato DJ Pro.



Kontroler Pioneer DDJ-ReV7



1. Układ battle-style

Pioneer DDJ-REV7 jest wykonany w układzie "battle-style" i przyznam szczerze, że dla mnie jest on zdecydowanie lepszy niż tradycyjny i podejrzewam, że niedługo będzie standardem. Przede wszystkim Jog-i rozmieszczone są symetrycznie w stosunku do Crossfadera i dookoła nich nie ma elementów, o które moglibyśmy zahaczyć podczas scratch-u, czy miksowania. Umieszczenie Performance Pads i efektora w centralnej części kontrolera też jest świetnym rozwiązaniem.



2. Zmotoryzowane Jog-i

Zmotoryzowane Jog-i DDJ-REV7 działają dobrze, ale nie bez uwag. Zamiast slipmat zastosowano dwa plastikowe pierścienie, które nie dają tak dobrego poślizgu, na szczęście dedykowane slipmaty są już dostępne na rynku. Pokrywy Jog-ów wykonano z plastiku, na powierzchni którego znajdują się rowki. Całość daje przyjemne odczucie, ale plastikowe zatrzaski, na które montowane są pokrywy nie wzbudzają zaufania, co do ich trwałości. Pokrywy po zamontowaniu mają też niewielkie luzy i przy zastosowaniu dużego nacisku można je przesuwać względem Jog-ów. Ten element mógłby być zdecydowanie solidniej wykonany. Niestety powierzchnie Jog-ów są wyjątkowo podatne na odciski palców.


Jog Pioneer DDJ-ReV7



Użytkując DDJ-REV7 spotkamy się z problemem przesuwania wyznaczonego za pomocą markera (naklejki) punktu startowego. Mam tu na myśli sytuację, w której ustawiliśmy początek dźwięku do scratch-u na godz. 12.00 i po obrocie Jog-a, kiedy powrócimy do tego dźwięku, jego początek nie będzie już na godz. 12.00 tylko zostanie przesunięty w prawo. Najlepiej to zaobserwujemy, jeżeli zarówno fizyczny, jak i sprzętowy marker ustawimy na godz. 12.00 (w jednej linii) i wykonamy scratch. Po chwili markery się rozjadą i będą wskazywały różne punkty. Rozwiązaniem problemu jest wyłączenie, w ustawieniach Serato DJ Pro, w zakładce CD Vinyl funkcji Anti-Drift, która służy do rekompensowania różnic w prędkości obrotu Jog-a. Zmotoryzowany Jog może obracać się z różną prędkością w zależności np. od temperatury, czy wilgotności powietrza. Funkcja Anti-Drift rekompensuje te różnice, ale może powodować przesuwanie się punktu wskazanego przez fizyczny marker. Jeżeli zależy nam na idealnym zgrywaniu beat-ów, to warto włączyć funkcję Anti-Drift, natomiast jeżeli bardziej nastawiamy się na scratch, to tę funkcję można wyłączyć.


W DDJ-REV7 zdarza się również sytuacja startu utworu z poślizgiem, związana z bezwładnością Joga, który potrzebuje nieco czasu na rozpędzenie. Z pomocą przychodzi funkcja Silent Cue, która całkowicie wycisza utwór, podczas gdy Jog się obraca. Jeżeli w takiej sytuacji naciśniemy Hot Cue, to utwór wystartuje natychmiast, bez poślizgu od wybranego Hot Cue.


Kolejną wadą, która występuje również w Rane One i jak widać trudno ją wyeliminować, jest pojawienie się dźwięku w momencie, gdy Jog jest zatrzymany dłonią i naciśniemy Start. Jeżeli nie chcemy usłyszeć bardzo krótkiego początku utworu, to musimy pamiętać o każdorazowym wyciszeniu właściwego kanału.


Pomimo tych uwag Jog-i są mocną stroną DDJ-REV7, a to za sprawą ich zmotoryzowania i 3” wyświetlaczy, które spisują się bardzo dobrze. Możemy pracować na nich w trybie: waveform, wirtualny deck, okładka płyty lub logo. Jeżeli wgrywamy logo za pomocą programu Pioneer DJ DDJ-REV7 Setting Utility, to musimy pamiętać o uprzednim zamknięciu Serato DJ PRO, w przeciwnym razie logo nie zostanie wgrane. W każdym z ww. trybów możemy wyświetlić cyfrowy marker, dwukrotnie naciskając przycisk obrotów. Producent również dostarcza markery w postaci naklejek przyklejanych na Jog-i. Polecam ich użycie, ponieważ dzięki nim łatwiej się zorientujemy, który Jog aktualnie się obraca. Informacje wyświetlane na Jog-ach są naprawdę czytelne i umożliwiają oderwanie wzroku od komputera. Zmiany tempa utworu wprawdzie nie są odzwierciedlane w postaci wydłużenia lub skrócenia Waveforms na wyświetlaczach Jog-ów DDJ-REV7, tak jak ma to miejsce w programie Serato DJ Pro, ale nie stanowi to żadnej niedogodności.



3. Rozbudowana sekcja FX

Pioneer DDJ-REV7 oferuje możliwość wywołania aż 5 grup efektów, po 6 w każdej grupie. Pierwsza grupa są to efekty sprzętowe (Beat FX), przypisane na stałe do przycisków FX Select i odpowiadające ich nazwą (Echo, Spin, Flanger, Reverb, Brake, Duck Down). Efekty te ładują się automatycznie po uruchomieniu kontrolera i moim zdaniem ich początkowe parametry wymagają korekty, żeby brzmiały mniej nachalnie. Flanger brzmi o wiele lepiej z ustawieniem parametru Beats 8 i Width 5, a nie jak jest to fabrycznie zaprogramowane Beats 4, Width 9. Reverb Size z 50% warto zmniejszyć na 25%, a jeden z trzech nowych efektów Duck Down można ustawić w następujący sposób: Beat’s - 1, Fade Out - 5. Po takich zabiegach brzmienie efektów będzie bardziej naturalne, ale niestety będziemy musieli tych zabiegów dokonywać przy każdym uruchomieniu kontrolera, chyba że skorzystamy z kolejnych grup efektów opisanych poniżej.


Druga i trzecia grupa to również efekty sprzętowe (Beat FX – Bank A i B), ale możemy je ustawić samodzielnie za pomocą programu Pioneer DJ DDJ-REV7 Setting Utility. W programie mamy możliwość przypisania dowolnego efektu do dowolnego przycisku FX Select i ustawienia jego parametrów. Te grupy efektów wywołujemy za pomocą przycisków Shift + Beat FX, a między bankami poruszamy się za pomocą Shift + Bank A lub Shift + Bank B. Moim zdaniem te grupy efektów są najfajniejsze, ponieważ mamy nad nimi pełną kontrolę i są to efekty sprzętowe.


Czwarta i piąta grupa nad którą też mamy pełną kontrolę, to efekty programu Serato DJ (Software FX – Bank A i B) i tutaj również możemy przypisać dowolny efekt do dowolnego przycisku FX Select. Te grupy efektów wywołujemy za pomocą przycisku Shift + Software FX, a pomiędzy bankami przełączamy się jw. z małym wyjątkiem, na który warto zwrócić uwagę. Otóż jeżeli jesteśmy w trybie Software FX i przełączymy bank, to wprawdzie w programie Serato DJ zmieni się bank efektów, ale kontroler DDJ-REV7 przełączy się na wybrany bank w trybie Beat FX, czyli efektów sprzętowych. Żeby skorzystać z efektów Software FX, każdorazowo po przełączeniu banku musimy ponownie wejść w tryb Software FX (Shift + Software FX).


Fx ddj rev7 test



Na wyświetlaczu FX pokazywane są nazwy zarówno efektów Beat FX, jak i Software FX dzięki czemu w łatwy sposób możemy się zorientować, jaki efekt został wybrany. Efekty w bankach możemy zmieniać regulatorem Select, po naciśnięciu i przytrzymaniu przycisk danego efektu np. Echo.


Efekty Software FX nie brzmią tak dobrze jak efekty Beat FX, ale gwarantuję, że żaden klubowicz nie zorientuje się, jakich efektów używamy w danym momencie. Różnice są naprawdę subtelne. Zaletą efektów Software FX jest ich duża ilość i możliwość nałożenia nawet 6 efektów w tym samym momencie. W przypadku Beat FX efekty możemy uruchamiać tylko pojedynczo, co nieco ogranicza możliwość kreatywnego grania. Natomiast zaletą efektów sprzętowych jest to, że możemy je zastosować do dowolnego źródła dźwięku podłączonego do kanałów liniowych miksera oraz możemy precyzyjnie ustawić i zapisać ich parametry. Najważniejsze jest to, że mamy wybór i możemy korzystać zarówno z efektów sprzętowych, jak i programowych, czego np. nie oferuje Rane One, który posiada tylko efekty programowe. Przyznam szczerze, że osobiście używam tylko efektów sprzętowych Pioneer DDJ REV-7. Są tak dobre, że nie muszę sięgać po programowe.


Przełączniki (dźwignie) służące do aktywacji efektów są plastikowe i miejmy nadzieję, że wytrzymają próbę czasu. Generalnie sekcja efektów opracowana jest bardzo dobrze choć oczywiście mogłaby być jeszcze lepsza, gdyby np. wzorem miksera Pioneer DJ DJM-S11, po lewej i po prawej stronie znajdowało się po 6 przycisków Beat FX i Software FX. Wtedy moglibyśmy wybierać efekty jeszcze szybciej.



4. Dodatkowa sekcja Deck Pads

W sekcji Deck Pads, znajdują się cztery dodatkowe przyciski, które możemy przełączać pomiędzy funkcje Hot Cue, Scratch Bank, Saved Loop i Sampler. Za pomocą tych przycisków nie uzyskamy dostępu do np. 4 dodatkowych punktów Hot Cue, tak żeby zamiast standardowych 8 było ich aż 12, tylko są one zdublowane z Performance Pads z sekcji miksera. Pierwsze 4 punkty Hot Cue możemy wywołać zarówno przyciskami na decku, jak i mikserze. Rozwiązanie to jest o tyle przydatne, że podczas gdy Deck Pads pracują w danej funkcji np. Scratch Bank, to Performance Pads mogą pracować w tym samym czasie w innej funkcji np. Hot Cue.



5. Pomocna funkcja Instant Scratch

Funkcja Instant Scratch bazuje na tych samych przyciskach, które zostały opisane powyżej. W momencie aktywacji funkcji uzyskamy dostęp do czterech Slot-ów, do których fabrycznie przypisano sample. Sampli nie można zmienić we własnym zakresie. Przy aktywacji Instant Sctratch dotychczas odtwarzany utwór zostanie zatrzymany, tak więc należy mieć to na uwadze. Funkcja Instant Scratch jest wbudowana w urządzenie, działa niezależnie od Serato DJ Pro i możemy z niej korzystać bez komputera, co jest bardzo fajnym rozwiązaniem. Podczas używania Instant Scratch mamy dostęp do FX, możemy też aktywować cyfrowy marker na wyświetlaczu, ale niestety nie możemy go ustawiać w wybranym przez nas miejscu.



6. Dobrze działający Tempo Slider

Tempo Slider (Pitch Fader) działa bardzo dobrze, a jego górne położenie wbrew obawą niektórych DJ-ów w niczym nie przeszkadza, podobnie jak brak wyraźnego kliku w środkowym położeniu. Na pokładzie DDJ REV-7 znajduje się przycisk Reset, za pomocą którego jednym kliknięciem możemy zresetować zmiany tempa, tak więc nie musimy za każdym razem ustawiać Tempo Slider dokładnie w położeniu środkowym.



7. Brak Cue

DDJ-REV7 nie posiada dedykowanego przycisku Cue, ale w niczym to nie przeszkadza, ponieważ mamy aż 12 padów (8 Performance Pads i 4 Deck Pads), do których możemy przypisywać dowolne Hot Cue. W moim przypadku Hot Cue wyświetlam chronologicznie i najczęściej pierwszy Performance Pad odpowiada za początek utworu. Ponadto warto w MIDI zmapować przyciski Shift + Start/Stop do funkcji Tempo Cue, dzięki czemu odtwarzany utwór bez problemu cofniemy do pozycji startowej lub do pozycji, w której zatrzymaliśmy Deck (włączyliśmy pauzę).



Pioneer ddj rev7 test



8. Przydatna funkcja Smooth Echo

Smooth Echo to prawdziwa wisienka na torcie. Efekt zanikającego echa możemy przypisać do: Crossfadera, Ch Fadera, Hot Cue, Silent Cue i Load. Do tego w menu DDJ-REV7 możemy ustawić takie parametry, jak Beat’s i Level, tak więc mamy wpływ na brzmienie efektu. Ciekawostką jest to, że Smooth Echo zadziała z dużym natężeniem, jeżeli szybko obniżymy tłumik kanałowy, natomiast jeżeli utwór wyciszymy powoli, to natężenie efektu będzie dużo mniejsze. Możemy więc regulować natężenie Smooth Echo ruchami tłumików i nie musimy za każdym razem pamiętać o włączeniu lub wyłączeniu efektu, które odbywa się dedykowanym przyciskiem w sekcji miksera.


Dzięki Smooth Echo wygładzimy przejścia między utworami i znajdziemy inne kreatywne zastosowania, jak np. użycie efektu Spin, połączone z szybkim wyciszeniem utworu z funkcją Smooth Echo, a następnie ponowny, szybki ruch tłumikiem kanałowym w górę przy nadal włączonym, ale już zanikającym efekcie Spin. Świetna zabawa i fajna opcja nietuzinkowego wyciszenia utworu. Warto poeksperymentować. Smooth Echo można łączyć także z innymi efektami, a fajnym trick-iem jest wybieranie Sampli ze Scratch Bank-u z równocześnie działającym echem.



9. Użyteczne kanały mikrofonowe

Choć regulatory sekcji mikrofonowej zrealizowane są na panelu przednim, przez co mamy do nich gorszy dostęp, to producent pomyślał o ułatwieniu w postaci czerwonej diody, która zapala się po włączeniu mikrofonu lub miga, kiedy korzystamy z funkcji Talk Over. Nie musimy więc sprawdzać, w jakim położeniu jest włącznik mikrofonu, tylko wystarczy rzut oka na diodę.


Jeżeli jesteśmy przy funkcji Tok Over, to warto wspomnieć o możliwości ustawienia poziomu tłumienia, a także sposobu wyciszania dźwięku. W drugim przypadku do dyspozycji mamy dwie opcje: Normal i Advanced. Osobiście używam opcji Advanced, która tłumi tylko pasmo środkowe, a nie wszystkie częstotliwości, tak jak jest to w przypadku Normal.


Sekcja mikrofonowa Pioneer DDJ-REV7 została wyposażona w Echo. Niestety nie ma dedykowanego włącznika Echa i każdorazowo, chcąc skorzystać z tego efektu, będziemy musieli obracać regulator na panelu przednim. Echo Mic jest zsynchronizowane z tempem utworu, który jest odtwarzany na kanale z podniesionym tłumikiem kanałowym. W menu DDJ-REV7 mamy możliwość ustawienia parametru Mic Echo Beats. Jeżeli wybierzemy najniższą wartość 1/8, to uzyskamy pogłos, który będziemy mogli nałożyć np. na wokal lub sax.


Jeżeli chodzi o brzmienie mikrofonu, to moim zdaniem jest ono bardzo dobre, a na pewno na tyle wystarczające, że nie będziemy musieli stosować dodatkowego miksera. Nie będziemy mieć też problemu z uzyskaniem odpowiedniego poziomu wzmocnienia sygnału. Pomimo tego, że jedno wejście jest zrealizowane na złączu Combo XLR, a drugie na złączu Jack (1/4" TRS), to oba wejścia mają taką samą charakterystykę i nie powinniśmy zauważyć różnicy po podłączeniu mikrofonu do jednego, bądź do drugiego gniazda. Z drugiej strony od najdroższego kontrolera programu Serato DJ Pro powinniśmy wymagać, żeby był wyposażony w dwa gniazda mikrofonowe Combo XLR, tak jak jest to w Rane One, czy Denon Prime 4.



10. Dodatkowe ustawienie Auto Loop

Osobna sekcja Auto Loop, to jedna z podstawowych funkcji dobrze wyposażonego kontrolera i DDJ-REV7 ją posiada, ale mamy tutaj bardzo fajny dodatek w postaci możliwości ustalenia w programie DDJ-REV7 Setting Utility wielkości pętli, która będzie automatycznie ustawiona, gdy naciściemy Auto Loop. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie. Jeżeli użyjemy tej funkcji nie zdarzy nam się przypadek włączenia za krótkiej pętli z ustawienia w Roll, ale chcąc wyłączyć pętlę, która została zmieniona w stosunku do ustawienia zapisanego w Setting Utillity, przycisk Auto Loop będziemy musieli nacisnąć dwa razy. Za pierwszym razem pętla wróci do wartości ustawionej w Setting Utility, a za drugim się wyłączy. Brzmi to skomplikowanie, ale działa bardzo dobrze.


Przy okazji warto wiedzieć, że długość pętli w Roll możemy zmieniać zarówno w sekcji Auto Loop (przyciskami 1/2x i 2/x), jak i przyciskami Parameter osobno dla każdego Decka.



11. Niewygodna zmiana efektów filtra

Pokrętło filtra jest srebrne z białym znacznikiem położenia i muszę przyznać, że chyba byłoby lepiej, gdyby znacznik w tym przypadku miał kolor czarny, dzięki czemu byłby lepiej widoczny. W Setting Utility mamy możliwość przypisania do filtra jednego z 5 efektów: Filter, Dub Echo, Noise, Pitch, Wide Filter. Osobiście przypadł mi do gustu Wide Filter, który działa podobnie jak Filter, ale z tą różnicą, że po przekręceniu w skrajne położenia całkowicie wycisza dźwięk. Na pewno warto poeksperymentować z powyższymi efektami, ale niestety jest pewna niedogodność. Otóż zmiany efektu przypisanego do filtra możemy dokonywać tylko w programie Setting Utility, a nie z poziomu kontrolera, co sprawia, że o szybkim przełączaniu efektów możemy zapomnieć. Duży minus za to rozwiązanie, tym bardziej, że w innych urządzeniach firmy Pioneer takich jak DDJ-1000 czy XDJ-RX3 jest to rozwiązane niemal wzorcowo w postaci funkcji Sound Color Fx, gdzie wystarczy nacisnąć dedykowany przycisk na kontrolerze, żeby zmienić efekt filtra. Nawet w 3-krotnie tańszym kontrolerze Roland DJ-707m, efekty przypisane do filtra zmienimy bez dotykania komputera.

Na szczęście niewygodną zmianę efektów filtra możemy nieco zrekompensować, przypisując w Setting Utility osobne ustawienia filtra dla Banku FX A i B, np. do Banku FX A przypisujemy Wide Filter, a do Banku FX B, Noise. Dzięki takiemu zabiegowi uzyskujemy z pozycji kontrolera szybki dostęp do dwóch efektów filtra.



12. Zewnętrzny zasilacz

Wiele osób uważa, że jedną z wad DDJ-REV7 jest zewnętrzny zasilacz, głownie dlatego, że w przypadku gdybyśmy zapomnieli go zabrać, to nie mamy żadnej alternatywy. Rzeczywiście w tym przypadku jest to spora wada, ale jest też wiele zalet płynących z tego typu rozwiązania. Po pierwsze sam kontroler jest lżejszy, mniejszy, nie nagrzewa się i nie wymaga czynnego chłodzenia w postaci wentylatora, który prędzej czy później będzie wymagał czyszczenia. Praca zasilacza nie wpływa niekorzystnie na inne podzespoły i na jakość dźwięku.



13. Bardzo dobre brzmienie

Firma Pioneer podaje, że DDJ-REV7, to najlepiej brzmiący kontroler, jaki do tej pory opracowała. Rzeczywiście DDJ-REV7 brzmi bardzo dobrze, ale czy jest to najlepsze brzmienie, jakie do tej pory słyszałem jeżeli chodzi o kontrolery? Porównując DDJ-REV7 z Rane One uważam, że Rane One, z mięsistym basem i subtelną górą, brzmi równie dobrze. Jednym spodoba się brzmienie DDJ-REV7 innym Rane One. Na pewno w przypadku obu tych kontrolerów o jakość dźwięku nie musimy się martwić i śmiało możemy podłączyć te urządzenia do dużych systemów nagłośnieniowych. Żaden akustyk nie powinien narzekać.



14. Dobra jakość wykonania

Ogólnie wykonanie Pioneer DDJ-REV7 jest dobrej jakości. Przyciski mają odpowiedni klik i podświetlenie. Pady miksera są duże i działają precyzyjnie. Żaden regulator się nie chwieje, tłumiki kanałowe i Crossfader działają bardzo dobrze. Pokrętła na panelu przednim nie odstają tak mocno, jak w Rane One, przez co są mniejsze szanse, że o nie zahaczymy. Pokrętła EQ miksera są umieszczone dość blisko siebie i tutaj osoby z bardzo dużymi palcami mogą mieć problem, ale w większości przypadków odstępy będą wystarczające. Uważać trzeba na przyciski zmiany prędkości obrotów, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie Start/Stop. Kilka razy zdarzyło mi się przypadkowo je nacisnąć i zwiększyć prędkość utworu. Naciśnięcie Instant Sctatch, zamiast Auto Loop, też może się zdarzyć, co niestety poskutkuje całkowitym wyłączeniem utworu, ale sądzę, że po dłuższym użytkowaniu Pioneer DDJ-REV7 tego rodzaju problemy nie będą występować.
Piętą achillesową Pioneer DDJ-REV7 są natomiast panele górne, które się odklejają, co potwierdza wielu użytkowników. Z paneli bardzo łatwo odchodzi też farba, szczególnie w okolicach Crossfadera. Receptą może być naklejenie dedykowanych folii, które są dostępne na rynku i dodatkowo mogą wyróżnić nasze urządzenie. Biorąc jednak pod uwagę koszt zakupu Pioneer DDJ-REV7, to powinniśmy w ramach gwarancji domagać się usunięcia usterek.



15. Duże możliwość mapowania MIDI

W porównaniu z Rane One, Pioneer DDJ-REV7 oferuje duże możliwości przypisania do wybranych regulatorów i przycisków dodatkowych funkcji, bez utraty funkcji, które zostały przypisane fabrycznie. Poniżej kilka przykładów:

Shift + Start/Stop - Tempo Cue (osobno prawy i lewy deck)

Sekcja dodatkowych czterech padów w funkcji Hot Cue:
Deck lewy
Shift + Pad1 - Quantize
Shift + Pad2 - FX Panel
Shift + Pad3 - Sampler Panel
Shift + Pad4 - Scratch Bank Panel

Deck prawy
Shift + Pad1 - Files
Shift + Pad2 - Browser
Shift + Pad3 - Prepare
Shift + Pad4 - History

Przyciski Parametr w funkcji Hot Cue Performance Pads
Osobno deck prawy i lewy
Shift + Parametr (strzałka w lewo) - Load previous track
Shift + Parametr (strzałka w prawo) - Load next track



16. Użyteczny regulator Sampler Volume

DDJ-REV7, w przeciwieństwie do Rane One, został wyposażony w regulator Sampler Volume, dzięki czemu możemy używać sampler niezależnie od kanałów liniowych miksera. Pioneer DDJ-REV7 umożliwia więc wykorzystanie w tym samym momencie aż 6 kanałów: 2 liniowe, 2 mikrofonowe oraz Aux i Sampler. jak dla mnie jest to w zupełności wystarczająca ilość.



17. Rewelacyjna funkcja Scratch Bank

DDJ-REV7, podobnie jak Rane One został wyposażony w bardzo przydatną funkcję Scratch Bank. W obu kontrolerach funkcja ta działa dokładnie tak samo, tak więc po szczegółowy opis odsyłam do recenzji Rane One.



Dla kogo przeznaczony jest Pioneer DDJ-REV7?

Zdecydowanie dla każdego DJ-a, który chciałby poszerzyć swoje umiejętności i doświadczyć grania na zmotoryzowanych Jog-ach. Na DDJ-REV7 bez problemu zagramy w klubie, na weselu, potrenujemy scratch i to bez włączania komputera. DDJ-REV7 daje ogromne możliwości kreatywnego grania i można się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia. Z chwilą pojawienia się DDJ-REV7 na jednej z krajowych grup DJ-skich rozgorzała dyskusja, czy tego rodzaju sprzęt się u nas przyjmie. Za oceanem nie mają wątpliwości. Pioneer DDJ-REV7 przyjął się i jest rozchwytywany.


Bez wątpienia Pioneer DDJ-REV7 to obecnie (w 2022 roku) najlepszy kontroler programu Serato DJ PRO, wychodzący poza dotychczasowe schematy i wyznaczający nowe standardy. Jeżeli w pełni wykorzystujemy możliwości naszego dotychczasowego kontrolera i chcemy dalej się rozwijać, a przy tym dysponujemy odpowiednimi środkami finansowymi, to zdecydowanie warto przesiąść się na DDJ-REV7. Ja tak zrobiłem i to był strzał w dziesiątkę.



Autor: Borysław Dzieciaszek



Zapoznaj się z innymi testami kontrolerów opracowanymi przez DJ & SOUND:
- Rane One
- Roland DJ-707m
- DENON MC7000 vs Numark NS6II


Jeżeli chcesz dowiedzieć się o kolejnym teście polub nas na FB!